GDAŃSK A.D. 1656 | Michiel de Ruyter zrywa szwedzką blokadę portu i wznawia handel morski

W 1656 roku Michiel de Ruyter odegrał kluczową rolę w odblokowaniu Gdańska, zablokowanego przez Szwedów. Holenderska flota, działając bez walki, przełamała oblężenie i wzmocniła pozycję polityczną Republiki na Bałtyku.
GDAŃSK A.D. 1656 | Michiel de Ruyter zrywa szwedzką blokadę portu i wznawia handel morski

Holenderska interwencja na Bałtyku

Latem 1656 roku bałtycka tafla wód drżała nie tylko od wiatru, lecz także od geopolitycznych napięć. Król Szwecji Karol X Gustaw opanował znaczną część Pomorza i Prus, a kluczowy port Gdańsk znalazł się w stanie oblężenia i blokady. Miasto, którego ekonomiczna siła opierała się na swobodnym handlu z Zachodem, stanęło na skraju katastrofy. Wówczas do akcji wkroczyli Holendrzy. De Ruyter, jeden z najbardziej utalentowanych oficerów morskich epoki, wyruszył ze swoją eskadrą z Amsterdamu na pokładzie flagowego okrętu „Tijdverdrijf”. Celem nie była walka, lecz złamanie blokady Gdańska bez przelewu krwi – misja, która wymagała nie tylko siły, ale i dyplomatycznego kunsztu.

Taktyka bez armat

Po dotarciu do cieśniny Sund 8 czerwca 1656 roku, De Ruyter cierpliwie oczekiwał przybycia admirała Jacoba van Wassenaera Obdama, by połączyć siły. Ta koordynacja miała kluczowe znaczenie: flota holenderska, składająca się z ośmiu okrętów, eskortowała 55 statków handlowych i była jednocześnie demonstracją siły oraz politycznym komunikatem – Republika Zjednoczonych Prowincji nie zamierzała dopuścić do dominacji Szwecji na Bałtyku. 27 lipca flota ruszyła w kierunku Gdańska. Sama obecność De Ruytera i jego okrętów wystarczyła, by wymusić ustępstwa. Nie oddano ani jednego strzału – blokada została przełamana.


Rzeczpospolita na przełomie XVI i XVII wieku | Mapa historyczna stylizowana

  


 

Sojusz z królem Danii

Po sukcesie pod Gdańskiem, De Ruyter otrzymał audiencję u króla Danii Fryderyka III. Spotkanie to miało wymiar nie tylko kurtuazyjny – zacieśnienie relacji z Danią było strategicznym krokiem, który miało przeciwdziałać szwedzkiej ekspansji w regionie. De Ruyter zyskał nie tylko uznanie w oczach monarchy, lecz także przyjaźń, która miała znaczenie w kolejnych latach działań marynarki holenderskiej. Misja na Bałtyku pokazała, że flota Republiki nie była tylko narzędziem walki, ale świadomym graczem na szachownicy polityki międzynarodowej.

Cień nad Bałtykiem – kontekst wojny północnej

Wydarzenia te wpisywały się w szerszy kontekst toczącej się w Europie wojny północnej. Szwedzi, którzy wcześniej wtargnęli do Rzeczypospolitej i zajęli Kraków, Warszawę i Toruń, próbowali teraz podporządkować sobie dostęp do morza i handlu bałtyckiego. Gdańsk był ostatnią zaporą. Gdyby padł – Szwecja zyskałaby nie tylko port, ale i narzędzie szantażu wobec reszty regionu. Interwencja holenderska była więc nie tylko gestem wobec handlowego partnera, ale i strategicznym ruchem w grze o zachowanie równowagi sił w północnej Europie.

De Ruyter – więcej niż admirał

Choć akcja pod Gdańskiem była tylko jednym z epizodów w karierze De Ruytera, miała ogromne znaczenie. Pokazała jego zdolność do operowania siłą w sposób nienachalny, bez otwartej wojny, ale z maksymalnym skutkiem. Był nie tylko dowódcą flotylli, ale też architektem porządku morskiego. W epoce, gdy morze decydowało o losach narodów, jeden admirał mógł zatrzymać bieg historii. I De Ruyter to zrobił – z żelazną konsekwencją i marynarską klasą.

Michiel Adriaenszoon de Ruyter urodził się 24 marca 1607 roku w skromnej rodzinie w Vlissingen, jako syn nosiciela piwa. Już w wieku 11 lat wyruszył na morze, zaczynając jako chłopiec pokładowy, a cztery lata później stanął w szeregach armii w obronie Bergen-op-Zoom przeciw Hiszpanom. Do trzydziestki awansował na kapitana statku handlowego, zdobywając doświadczenie jako żeglarz i kupiec.

W 1641 roku objął funkcję kontradmirała w wojnie portugalskiej, potem wrócił do handlu, by w 1652, gdy zaczęła się I wojna angielsko‑holenderska, zostać mianowany wiceadmirałem pod dowództwem Trompa. Po śmierci Trompa awansował (1654), a rok później dowodził holenderską eskadrą w Bałtyku, wspierając Danię przeciw Szwecji i przełamując blokadę Gdańska.

Jako admiral‑generał od 1665, kierował flotą Republiki w II wojnie angielskiej: zwyciężył w Czterodniowej Bitwie (czerwiec 1666), a w 1667 poprowadził słynny rajd na Medway, niszcząc część floty angielskiej i przechwytując HMS Royal Charles.

W III wojnie (1672–74) odegrał główną rolę w bitwach pod Solebay, Schooneveld i Texel, gdzie powstrzymał inwazję angielsko‑francuską.

W 1676 roku, podczas wojny z Francją, został śmiertelnie ranny pod Syrakuzami i zmarł 29 kwietnia. Jego pogrzeb w Nieuwe Kerk w Amsterdamie stał się państwową uroczystością. De Ruyter przeszedł do legend — uważany za jednego z najwybitniejszych dowódców morskich XVII wieku, «Bestevaêr» („Dziadek”) — modernizator floty, twórca dyscypliny i taktyk, założyciel holenderskiego Korpusu Marine Corps.

De Ruyter wyznaczył standard dowodzenia flotą – sprawna taktyka, dyscyplina, odwaga, zdolności dyplomatyczne. Jego czyny, zwłaszcza Medway, zmieniły równowagę sił na morzach, a doświadczenia bojowe uczyniły z Holandii potęgę morską. Jego imieniem nazwano okręty, a on sam stał się symbolem narodowego bohatera i wzorem żeglarzy na całe wieki.

Postać admirała stała się inspiracją do nakręcenia epickiego, biograficznego dramatu przedstawiającego życie i karierę słynnego holenderskiego dowódcy. W rolę De Ruytera wcielił się Frank Lammers. Produkcja z 2015 r. skupia się na jego kluczowej roli w wojnach angielsko‑holenderskich, w tym rajdzie na Medway, oraz ukazuje ogromne bitwy morskie i polityczne napięcia Republiki. Mimo że niektóre wątki są uproszczone, film zachwyca spektaklem i rozmachem bitew

Na podstawie:
De Nieu Nederlanse Marcurius, Vol. 23, No. 2, 2007
Douglas P., Michiel de Ruyter, Held van Nederland, New Netherland Institute
Zobacz najnowsze mapy