RZECZPOSPOLITA | Alkohol, władza i folwark – jak propinacja cementowała dominację szlachty

Propinacja w Rzeczypospolitej była fundamentem władzy szlachty: monopol alkoholowy wiązał chłopów z folwarkiem, a karczmy stawały się narzędziem kontroli. Od przywileju piotrkowskiego po reformy XVIII wieku system ten wzmacniał dominację właścicieli ziems
RZECZPOSPOLITA | Alkohol, władza i folwark – jak propinacja cementowała dominację szlachty

Propinacja jako narzędzie władzy nad poddanymi

Propinacja była jednym z najbardziej namacalnych a niedocenianych narzędzi kontroli w dawnej Rzeczypospolitej. W dokumentach i opisach epoki wyraźnie widać, że monopol na produkcję i sprzedaż alkoholu nie był jedynie dodatkiem do folwarcznego systemu, lecz elementem, który wzmacniał zależność poddanych od właściciela dóbr. Sam fakt, że szlachta stopniowo przejęła pełnię praw do wytwarzania i dystrybucji mocnych trunków oraz piwa, pokazuje, jak silnie prawo propinacyjne sprzęgało się z mechanizmami władzy ekonomicznej i społecznej. Chłopi mieli obowiązek kupować i spożywać napoje w karczmach należących do pana i zaopatrywanych z jego browarów lub gorzelni – rozwiązanie to poszerzało zakres jego kontroli i znacząco ograniczało swobodę mieszkańców wsi.

Rzeczpospolita na przełomie XVI i XVII wieku | Mapa historyczna stylizowana

 

Przywilej piotrkowski jako punkt zwrotny (1496)

Punktem zwrotnym w dziejach regulacji stał się przywilej piotrkowski z 1496 roku. Był to pierwszy, a przez długie dwa i pół stulecia także ostatni akt centralny dotyczący propinacji. Konstytucja ta przyznała szlachcie prawo do nieograniczonego obrotu, produkcji i sprzedaży alkoholu, wyjmując ten obszar spod bezpośredniej władzy królewskiej. Ustawa gwarantowała właścicielom dóbr swobodę w kwestii importu, konsumpcji i sprzedaży trunków, co szybko przełożyło się na decentralizację prawa. Po jej uchwaleniu to już nie państwo, lecz panowie dóbr stali się faktycznymi regulatorami karczem i całego lokalnego obrotu alkoholowego, a z czasem dążyli do eliminacji konkurencji, by zapewnić sobie monopol.

Od dziedzicznych karczmarzy do monopolu szlacheckiego

Dawna struktura karczm wiejskich była jednak inna niż system, który ukształtował się w XVII wieku. Wcześniej prawo do karczmy przysługiwało temu, kto zakładał wieś, a w okresie intensywnych lokacji sołtysi otrzymywali dziedziczne prawo do jej prowadzenia. Podobne uprawnienia uzyskiwały także podmioty kościelne, gdy nadawano im ziemię. Karczma była miejscem o wiele szerszej aktywności ekonomicznej – oprócz piwa i miodu można było w niej kupić mięso, chleb czy nawet buty. Z czasem jednak karczmarze stawali się dzierżawcami zależnymi od właściciela dóbr, a proces wypierania dawnych dziedzicznych karczmarzy został w pełni ugruntowany w XVII wieku. To wtedy „śmiertelny cios” spadł na wcześniejszy model karczm, a szlachta przejęła zarówno urzędy sołtysie, jak i ich dziedziczne prawa propinacyjne.

Reforma podatkowa XVIII wieku i powrót regulacji centralnej

Reforma podatkowa połowy XVIII wieku przyniosła powrót regulacji centralnej. Sejmy 1766 i 1768 na nowo zajęły się propinacją, łącząc dotychczasowe daniny – czopowe i miejską dziesięcinę – w jeden podatek określany jako szelężne. Jednocześnie potwierdzono, że dochód z tego podatku należy wyłącznie do właściciela dóbr. Szlachta, wcześniej zwolniona z czopowego, miała odtąd płacić podatek również od własnych karczm, choć wsie szlacheckie objęto częściowymi zwolnieniami. Ponieważ czopowe zależało od końcowego konsumenta, wprowadzono sztywne ceny, aby ograniczyć konkurencję pomiędzy właścicielami sąsiednich majątków. Tak ukształtowane prawo miało nie tylko wymiar fiskalny, lecz także utrwalało dominację gospodarzy nad poddanymi.

Granice monopolu i lokalne praktyki

Mimo tych wysiłków monopol propinacyjny nigdy nie stał się absolutny. W inwentarzach, rachunkach i kontraktach karczemnych widać wyraźnie, że aż do końca istnienia Rzeczypospolitej funkcjonowali chłopscy i dziedziczni karczmarze, a w wielu okolicznościach – na przykład podczas wesel i uroczystości – korzystano z wyjątków od monopolu produkcji pana. Jednocześnie część właścicieli, jak Branicki, aktywnie dążyła do przejęcia zysków z wyszynku, nakazując ekonomom, by eliminowali niezależną sprzedaż alkoholu. Kontrakty karczemne były dokumentami precyzyjnymi, ustalającymi wysokość czynszu, zakres obowiązków dzierżawcy oraz ceny trunków, które na przestrzeni lat pozostawały stabilne. Obraz propinacji wyłaniający się ze źródeł pokazuje system złożony i dynamiczny – taki, w którym szlachta dążyła do pełnej dominacji, lecz lokalna praktyka wielokrotnie podważała absolutny charakter monopolu.

Na podstawie: Błoński, J., 2024, Taverns, Alcohol Monopoly in the Early Modern Polish-Lithuanian Commonwealth, and the Micro/Global Perspective.
Zobacz najnowsze mapy