Narodziny twierdzy z rozkazu Sobieskiego
W obliczu zagrożenia tureckiego w 1692 roku hetman wielki koronny Stanisław Jabłonowski podjął błyskawiczną decyzję: wybudować twierdzę, która zablokuje Kamieniec Podolski i zabezpieczy południowo-wschodnią granicę Rzeczypospolitej. Król Jan III Sobieski już wcześniej planował fortyfikację tego miejsca, lecz dopiero Jabłonowski wcielił ideę w czyn. Lokalizacja była niezwykła – skalisty cypel między Dniestrem a Zbruczem, naturalnie trudny do zdobycia i idealny pod obronę.
Rzeczpospolita na przełomie XVI i XVII wieku | Mapa historyczna stylizowana
Ekspresowa budowa na kresach
Prace rozpoczęto 25 września 1692 roku i – według przekazów – zakończono w zaledwie kilka tygodni. Tempo budowy było zdumiewające, jak na ówczesne warunki. Okopy Świętej Trójcy, bo tak nazwano tę twierdzę, miały stanowić nie tylko punkt wojskowy, ale też miejsce symboliczne: znak, że Rzeczpospolita potrafi odpowiedzieć siłą na obecność Imperium Osmańskiego w Kamieńcu.
Strategiczna lokalizacja i polityczny cel
Twierdza powstała nieprzypadkowo na przesmyku między dwoma rzekami. Pozwalała kontrolować ruchy wojsk, zabezpieczała podejścia do Dniestru i tworzyła bastion oporu. Ale za jej budową stała także myśl polityczna: pokazanie, że po kampaniach wiedeńskich państwo nadal potrafi działać zdecydowanie i sprawnie – nawet bez zaangażowania króla.
Okopy, które przeszły do legendy
Okopy Świętej Trójcy weszły do historii jako przykład skutecznej i szybkiej mobilizacji w warunkach granicznego zagrożenia. Choć dziś są mniej znane niż Kamieniec czy Zamość, stanowiły realną barierę dla Tatarów i Turków. To dowód, że Rzeczpospolita końca XVII wieku potrafiła jeszcze wykrzesać wojskowy impuls i odpowiedzieć czynem na słowa pacta conventa.
Na podstawie: Dybaś B., Fortece Rzeczypospolitej. Studium dziejów budowy fortyfikacji stałych w państwie polsko-litewskim w XVII wieku

